W Ramadanie muzułmanie muszą powstrzymywać się od jedzenia i picia od wschodu do zachodu słońca. Źródło: Adobe Stock
Ramadan to dziewiąty, najświętszy miesiąc kalendarza muzułmańskiego, w którym Koran został objawiony prorokowi Mohammadowi. Coroczne przestrzeganie postu w Ramadanie kiedy to muzułmanie muszą powstrzymywać się od jedzenia i picia od wschodu do zachodu słońca, jest uważane za jeden z pięciu filarów islamu. W br. Ramadan rozpoczyna się dziś (24 kwietnia) i zakończy 23 maja. To czas pobożności, błogosławieństw i dobroczynności, w którym każdy muzułmanin zatrzymuje się i bierze głęboki oddech. Nie inaczej jest z biznesem w tym okresie.
W Ramadanie godziny pracy są zredukowane najczęściej o dwie godziny dziennie. Przy założeniu, że w miesiącu jest 21 dni roboczych to muzułmanie w tym miesiącu pracują 42 godziny mniej. Co ważne, skrócenie czasu pracy podczas Ramadanu nie wpływa na obniżenie wynagrodzenia pracowników. Podobnie jest z godzinami pracy restauracji. Większość z nich stosuje się do godzin postu i zamyka się w ciągu dnia, a otwiera po wieczornych modlitwach. Natomiast supermarkety, sklepy spożywcze pozostają otwarte. Tak aby można było dokonać zakupów i przygotować wieczorny iftar (pierwszy posiłek, który muzułmanin spożywa po zachodzie słońca w okresie postu).
Ciekawe są statystyki, które pokazują iż poszczenie w ciągu dnia i skrócony czas snu podczas Ramadanu zwiększa uczucie senności i drażliwości. A to wpływa na zwiększenie liczby wypadków drogowych, szczególnie w czasie gdy wielu kierowców spieszy się na iftar.
Mniej godzin snu (w nocy „zaczyna się życie”) i krótszy czas pracy w połączeniu z postem w ciągu dnia ma nieunikniony wpływ na efektywność pracy podczas Ramadanu. Ekonomiści szacują spadek wydajności od 35 do 50 proc. Spadek ten oznacza również, że ważne spotkania i decyzje są często odkładane na kolejny miesiąc.
Poszczenie w ciągu dnia nie prowadzi do spadku zapotrzebowania na jedzenie. Zmieniony rytm dobowy powoduje, że ludzie mają tendencję do kupowania i spożywania więcej niż faktycznie potrzebują. Pozytywną stroną Ramadanu dla ludzi biznesu jest wyższy popyt na towary i usługi oraz wyższa konsumpcja. To często oznacza wyższe ceny, co przekłada się na wyższe marże dla kupców, sklepów detalicznych, restauracji i kawiarni – zwłaszcza tych, które organizują programy rozrywkowe po iftar.
Na iftar muzułmanie muszą czekać do zachodu słońca. Źródło: Adobe Stock
Jest to również okres kiedy ludzie wymieniają się prezentami – więc sprzedaż w tym sektorze osiąga szczyt, szczególnie pod koniec świętego miesiąca.
Ramadan to czas refleksji i kontemplacji. To także świetny okres na okazanie uznania i wdzięczności dla pracowników, partnerów, kolegów i różnych interesariuszy biznesowych. Prezenty podczas świętego miesiąca są symbolicznymi gestami wymienianymi zarówno w środowisku osobistym, jak i korporacyjnym. Od koszy wypełnionych musującym sokiem winogronowym i czekoladowymi daktylami po spersonalizowane pudełka z herbatą na zamówienie. Jaki jest właściwy prezent podczas Ramadanu?
Prezent korporacyjny mówi o poziomie uznania dla relacji biznesowych, a co najważniejsze, refleksji nad sobą i firmą.
A co konkretnie jest idealnym prezentem? Na pewno wszelkiego rodzaju czekoladki, daktyle i suszone owoce. Odpowiednio zapakowane mogą sprawić, że już na wejściu obdarowujący zyska w oczach partnera biznesowego.
Na całym świecie jest 1,57 mld muzułmanów, co stanowi 23 proc. światowej populacji. Stanowi to jeden z najszybciej rozwijających się rynków konsumenckich na świecie pod względem dochodów rozporządzalnych, dostępu do Internetu i korzystania z telefonów komórkowych.
Niektórzy przedsiębiorcy zaczynają zdawać sobie sprawę z potencjału sprzedażowego Ramadanu. Wciąż jednak brakuje zrozumienia wśród firm spoza świata muzułmańskiego, co do możliwości, jakie Ramadan i święto Eid mogą wnieść do ich działalności.
Tak naprawdę dla wielu sektorów nie ma lepszego czasu na rozpoczęcie biznesu np. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W tym okresie zyskać mogą przede wszystkim producenci słodyczy. Swoją szansę znaleźć mogą również przedsiębiorcy z sektora jubilerskiego i odzieżowego oraz producenci kosmetyków.
Ważny jest oczywiście odpowiednio przemyślany harmonogram działań, dobór ramadanowej kolekcji asortymentowej, właściwie dobrane elementy marketingowo-promocyjne, adekwatna do oczekiwań rynku strategia komunikacji oraz starannie wyselekcjonowany partner biznesowy. Unikalność, oryginalność, wyjątkowość kolekcji ramadanowej przy przemyślanej strategii ekspansji ma dużą szansę na powodzenie.
Tegoroczny Ramadan ze względu na pandemię koronawirusa będzie na pewno inny. Większość rodzin porzuci swój hojny iftar w świetle zmieniającej się sytuacji na świecie. Praktyka wielkich, grupowych posiłków będzie wyciszona. Emiratczycy deklarują, że w br. nie będą decydowali się na duże rodzinne posiłki. Ograniczą też rozstawianie specjalnych namiotów iftar. Nie zmienia to jednak faktu, iż chęć dzielenia się upominkami w dowód uznania, szacunku – mino ograniczeń, nadal pozostanie powszechnym zwyczajem.
Autorki są ekspertkami ds. rynków bliskowschodnich, w szczególności Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA).
Autor: Małgorzata Panek-Kasińska, Dominika Gozdecka Wypowiedź pochodzi z serwisu: firma.rp.pl
Email:
Imię: